Kenwood KX-1100G – to 3-głowicowy deck , zbudowany bardzo solidnie, oparty na znanym dwuwałkowym mechanizmie Sankyo w wersji Direct Drive, co gwarantuje bardzo niski poziom kołysania i drżenia dźwięku, a to ma zdecydowany i korzystny wpływ na oferowany dźwięk. Nie ma upierdliwego idlera a szpulki napędzane są za pomocą przekładni zębatej. Głowice rec/play oczywiście amorficzne co jest standardem w tej klasie sprzętu. Rozbudowana kalibracja biasu i poziomu osobno dla dwóch kanałów, oczywiście z generatorem. Podsumowując raj dla miłośników nagrywania.
Kenwood KX-1100G dane techniczne:
Type: 3-head, single compact cassette deck
Track System: 4-track, 2-channel stereo
Tape Speed: 4.76 cm/s
Heads: 1 x combination record/playback, 1 x erase
Motor: 1 x reel, 1 x capstan, 1 x mechanism
Noise Reduction: B, C
Frequency Response: 20Hz to 22kHz (Metal tape)
Signal to Noise Ratio: 75dB (dolby C)
Wow and Flutter: 0.025%
Total Harmonic Distortion: 0.4%
Input: 77.5mV (line), 0.3mV (mic)
Output: 0.49V (line)
Dimensions: 440 x 11 x 322mm
Weight: 6.2kg
Year: 1986
Opinia:
Magnetofon kupiłem na znanym portalu aukcyjnym. Gdy dotarł stwierdziłem, że w czasie odtwarzania słychać pisk o wysokiej częstotliwości, jakby coś się wzbudzało. Po zaglądnięciu do wnętrza okazało się, że ukruszył się krótki czarny kabelek, który łączył tylną ściankę decka z płytą główną. Przylutowałem i po problemie (wiadomo: masa musi być).
Brzmieniowo KX-1100G to bardzo poprawny magnetofon, jednak nie pokochałem go z uwagi na nieco twardy, bezduszny sposób prezentacji i musiał zmienić właściciela. Wydaje mi się, że seria HX Kenwooda brzmi bardziej muzykalnie niż seria G, ale to też trochę kwestia osobistych preferencji brzmieniowych. Deck ma wielu zadeklarowanych wielbicieli, jak też należy nadmienić, że był fundamentem do budowy godnych go następców w ofercie firmy. Zdecydowanie twierdzę, że ten model Kenwood’a winien znaleźć się w każdej szanującej się kolekcji miłośnika zapisu na magnetycznej tasiemce.
Więcej o KX-1100G w temacie na naszym forum. Zapraszamy!