Aiwa AD-F800 jest deckiem mało znanym szerszemu ogółowi ale miłośnicy analogu wiedzą, że to konstrukcja ze wszech miar udana czego dowodem jest to, że stała się podstawą do opracowania kolejnych decków: AD-F810 i AD-F880. Zwłaszcza ten ostatni jest równie udany bo prawie to ta sama konstrukcja co 800’tka 🙂
Aiwa AD-F800- budowa:
AD-F800 to dobry i solidny deck. Oczywiście pojawią się głosy o „plasticzanej” budowie mechanizmu, ale nawet sam Alex nie stwierdził by był jakiś awaryjny. Standardowe wyposażenie to dwa wałki, 3 silniki, 3 głowice. Z układów redukcji szumów mamy znowu standard: B,C, i HX Pro. Ma bardzo dobre parametry techniczne i za nimi idzie dobry dźwięk. Szczególną uwagę zwraca dobre rozciągnięcie na dole pasma. Bas ma właściwą objętość, masę i jest dobrze kontrolowany, przy czym nie narzuca się swoja obecnością. Brzmienie decka jest dobrze wyrównane.
Sprzęt kupiłem na znanym portalu za niewielkie pieniądze. Sprzedający robił już trzecie podejście i zdecydowałem się na niego pomimo usterek. Trochę było gmerania i deck ruszył za pierwszym „strzałem”.