Philips DCC 900

Philips DCC 900 front

Philips DCC 900 specyfikacja:

Type: digital compact cassette deck
Track System: 2-channel stereo
Tape Speed: 4.8 cm/s
Recording Time: 90 minutes
Sampling Frequency: 48, 44.1, 32kHz
Frequency Response: 20Hz to 22kHz
Signal to Noise Ratio: 92dB
Dynamic Range: 92dB
Channel Separation: 85dB
Total Harmonic Distortion: 0.005%
Analogue Outputs: 2.0V (line)
Digital Inputs: coaxial, optical
Digital Outputs: coaxial, optical
Dimensions: 435 x 140 x 300mm
Weight: 9kg
Accessories: remote control
Price: £499.00

 

Philips DCC 900 :

Pierwszy magnetofon DCC jaki powstał. Jest pancerny jak czołg, waga 9 kg mówi sama za siebie. Bogato wyposażony w gniazda wejścia i wyjścia. W środku też najwięcej elektroniki ze wszystkich decków DCC (bliźniacze modele-klony to Marantz DD-82 i DD-92 oraz Technics RS-DC10 różnią się oczywiście wyglądem; ponadto modele sygnowane logo Marantza różnią się DAC-em – mają TDA1547 zamiast SAA7350 i uznawane są za najlepszej jakość dźwięku jeśli chodzi o DCC).

Odtwarzacze te też odznaczają się też najwyższą jakością dźwięku przy odtwarzaniu zwykłej kasety analogowej, czym Philips dotrzymuje obietnicy połączenia nowej technologii z możliwością używania starych poczciwych kaset analogowych (w kolejnych generacjach DCC niestety analog jest już dużo gorszej jakości).

Mechanizm w zasadzie bezproblemowy. Rolki dociskowe wymagały jedynie oczyszczenia. Niestety, ogromnym problemem tego modelu (i innych odtwarzaczy I gen.) są wadliwe kondensatory SMD, z których wycieka elektrolit niszcząc ścieżki, tuleje oraz przyległe podzespoły. Problem dotyczy wszystkich egzemplarzy, nawet tych które wciąż działają. Jedyna możliwość to dokładne oczyszczenie dwóch płytek z problematycznymi kondensatorami i ich wymiana, nawet ma zwykłe THT. Polecana jest tu myjka ultradźwiękowa. Ogólnie z tego powodu, pomimo bardzo dobrej jakości dźwięku nie polecam tych modeli, nie wiadomo jak długo, nawet naprawione, będą działać, korozja jest trudna do zatrzymania.

Posiadam 3 egzemplarze tego modelu z których tylko jeden udało mi się w pełni naprawić, konieczne było niestety naprawienie uszkodzonych ścieżek i tulei, które strawił elektrolit. Objawiało się to b. słabym jednym kanałem analogowym, czego nie dało się skorygować potkiem PB Level. Pozostałe sztuki będą dawcami części, szczególnie głowic (pasują m. in. do Technicsa RS-DC8). Egzemplarze, których nie udało się naprawić miały już całkowicie zniszczone niektóre pola lutownicze i przeżarte na wylot tuleje oraz skorodowane potencjometry.

Ja wymieniałem kondensatory nieco brutalną ale skuteczną metodą  przecinałem je na pół cążkami a pozostała część dawała się łatwo usunąć. Niestety płytki bywała znacznie uszkodzone i kruche, trzeba strasznie uważać, żeby nie oderwać pół lutowniczych od płytki.

autor:chorązy3

 

Więcej o Philips DCC 900 w temacie na naszym forum. Zapraszamy!

Philips DCC 900 service manual download

Philips DCC 900 user manual download