Onkyo Integra TA-2570/TA-2800

Onkyo Integra TA-2570 front black

Onkyo Integra TA-2570 dane techniczne:

Type: 3-head, single compact cassette deck
Track System: 4-track, 2-channel stereo
Tape Speed: 4.8 cm/s
Heads: 1 x combination record/playback, 1 x erase
Motor: 1 x DC servo, 2 x DC
Tape Type: type I, CrO2, Metal
Noise Reduction: B, C, HX Pro
Frequency Response: 15Hz to 21kHz (Metal tape)
Signal to Noise Ratio: 80dB (dolby C)
Wow and Flutter: 0.035%
Input: 60mV (line)
Output: 1.1V (line)
Dimensions: 435 x 132 x 366mm
Weight: 6.2kg
Accessories: remote control
Year: 1989

 

Onkyo Integra TA-2570 budowa i opinie:

jest przez jednych wychwalany, przez drugich znienawidzony. Sprzęt obrosły mnóstwem legend. Moda na jego posiadanie co jakiś czas powraca i słusznie, bo to taki magnetofonowy punkt odniesienia. Punkt odniesienia jeśli chodzi o dźwięk.
Wyposażenie:
„na bogato”. 3 głowice, 2 wałki przesuwu w układzie Dual Capstan. Jedna z wariacji niezwykle popularnego mechanizmu firmy Sankyo. W tym modelu z przekładnią pasową, w której silnik napędza jednym pasem dwa koła zamachowe o sporej masie. Przekładnia pasowa w teorii ma zmniejszać chwilowe nierównomierności obrotów silnika przez elastyczność paska napędowego, i do tego dochodzi jeszcze bezwładność kół zamachowych. Jak widać z powyżej zamieszczonych danych parametr Wow and Flutter ma bardzo małą wartość, więc idea ta została spełniona.
Wyświetlacz pokazuje mnóstwo informacji, ale „zapomniano” o sygnalizacji użytego rodzaju taśmy. To dla wielu użytkowników jest wadą. Na pokładzie mamy układ automatyki biasu oraz możliwość ręcznego skorygowania czułości użytej taśmy. Z układów redukcji szumów jest Dolby B i C, a prócz tego znajdziemy układ HX Pro, o którego występowaniu informuje nas podświetlony na zielono napis.

 

Onkyo Integra TA-2570 brzmienie:

TA-2570 gra dość mocnym i równym dźwiękiem. Nie faworyzuje jakiegokolwiek pasma, chociaż jak dla mnie mógłby mieć trochę mocniejszy i niżej schodzący dół. Potrafi to nagrać, ale nie za bardzo już odtworzyć. Ten mały niedostatek może nie przeszkadza tak zbytnio, ale jest faktem . W sumie niuans. Przestrzeń .. to jest to w czym 2570 odnajduje się doskonale. Wyraźnie zaznacza położenie instrumentów, dobitnie artykułuje pogłos. Akustyka sali, w której zrealizowano nagranie jest wiernie odtworzona – nie ma klaustrofobicznego zawężania czy rozdmuchiwania przestrzeni do rozmiarów boiska. Dźwięk, który sączy się podczas pracy 2570 jest dźwiękiem niemęczącym, angażującym. Bardzo dobrze radzi sobie z taśmami nagranymi na innych magnetofonach, jego dolby jest bardzo tolerancyjne, co stanowi dla niego poważny argument za awansem na sprzęt do codziennego słuchania kaset.