Kenwood KX-1100HX to świetny magnetofon, ale dość delikatny… Ze swoim miałem trochę przejść, poczynając od problemów z prowadzeniem taśmy (wina naciągu), później wyłamany zawias kieszeni z lewej strony (sprężyna jest tylko po tej stronie i cala siła przenosi się na ten zawias, co moim zdaniem jest błędem producenta, bo po prawej stronie jest wyraźnie przygotowane miejsce na sprężynę), problemy z klawiszami, które ktoś chyba ostro wymęczył, bo same mikroprzyciski nawet wymieniłem na nowe i są O.K; ale klawisze to tragedia – ktoś chyba dużo stopował, przewijał itd 🙁 Na sam koniec jeszcze uszkodził się klawisz „eject” i wyskakuje przy zamykaniu kieszeni…
Oczywiście ma też swoje plusy. Dźwiękowo niczego sobie, pełna, manualna kalibracja taśmy, dwa wyświetlacze i pionowe wskaźniki – miło popatrzeć 😉
opis: JakuB
Kenwood KX-1100HX dane techniczne:
- Type: 3-head, single compact cassette deck
- Track System: 4-track, 2-channel stereo
- Tape Speed: 4.76 cm/s
- Heads: 1 x combination record/playback, 1 x erase
- Tape Type: type I, CrO2, Metal
- Noise Reduction: B, C, HX Pro
- Frequency Response: 20Hz to 22kHz (Metal tape)
- Signal to Noise Ratio: 75dB (dolby C)
- Wow and Flutter: 0.025%
- Dimensions: 440 x 109 x 322mm
- Weight: 6.2kg
- Finish: black
- Year: 1988
- źródło:hifiengine.com
Kenwood KX-1100HX brzmienie:
1100HX sonicznie to świetny magnetofon. Mechanizm typu Dual Capstan z napędem Direct Drive zapewnia mu bardzo niski współczynnik W&F co nie jest bez znaczenia na prezentowany dźwięk, atmosferę budowaną wokół poszczególnych instrumentów. Pokochają go zwłaszcza miłośnicy muzyki fortepianowej. Wiadomo: „test fortepianu” pozytywnie przechodzi mało decków.
Więcej o Kenwood KX-1100HX w temacie na naszym forum. Zapraszamy!